Obsługa prawna - Kraków

Artykuły

 

Czy sąd jest związany wnioskiem małżonków o rozwód bez orzekania o winie?


Wiele osób zastanawia się, czy składając pozew o rozwiązanie małżeństwa bez orzekania o winie, a w odpowiedzi współmałżonek zgodzi się na takie orzeczenie, sąd musi orzec rozwód właśnie bez orzekania o winie.
Po pierwsze wskazać należy, że w trakcie sądowej sprawy rozwodowej stroną mają pełną swobodę jeśli chodzi o zmianę stanowiska w zakresie winy. Jeśli nawet zatem pierwotnie wnoszą lub zgadzają się na rozwiązanie małżeństwa bez orzekania o winie, do zamknięcia rozprawy mogą zmienić zdanie i wnieść np. o orzeczenie rozwodu z wyłącznej winy małżonka.

W tym miejscu warto odwołać się do orzecznictwa. Na szczególną uwagę zasługuję tutaj uchwała Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 1985 r., sygn. akt III CZP 39/85, zgodnie z którą skuteczne zgłoszenie w sprawie o rozwód żądania zaniechania orzekania o winie obojga małżonków wyłącza dopuszczalność dowodzenia winy pozostałego przy życiu małżonka w procesie wytoczonym na podstawie art. 940 kc. Dalej Sąd Najwyższy wskazał wprost, że sąd jest związany żądaniem nieorzekania o winie.

Oznacza to ni mniej, ni więcej, że niezależnie od przedstawionych w procesie twierdzeń czy przeprowadzonych dowodów, w przypadku zgodnego wniosku o rozwiązanie małżeństwa bez orzekania o winie, sąd nie może niejako "wyjść przed szereg" i orzec o winie jednego małżonka lub obywdu. Takie orzeczenie obarczone byłoby wadą, którą z powodzeniem można byłoby wyeliminonować w postępowaniu odwoławczym. 

Godzi się również zauważyć, że zasada ta działa też w drugą stroną. Oznacza to, że nieorzeczenie o winie - w braku zgodnego żądania małżonków o jego zaniechanie - stanowi rażące naruszenie prawa (potwierdza to np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 1971 r., sygn. akt III CRN 105/71).

Na koniec warto jednak podkreślić jedną bardzo ważną rzecz. Sprawa o rozwód i towarzyszące jej emocji sprawiają, że sytuacja na sali sądowej, bywa bardzo dynamiczna. Dlatego warto mieć przy sobie profesjonalistę - pełnomocnika, który będzie mógł trzeźwo i z odpowiednim dystansem spojrzać na dany problem, by finalnie pomóc go rozwiązać.


pokaż wszystkie artykuły ››